Prośba o podwyżkę to dla wielu ogromne wyzwanie. Często wiąże się ze stresem i wymaga odpowiedniego przygotowania, np. pod względem argumentów. Jak się do tego przygotować? Kiedy i jak skutecznie poprosić o podwyżkę?
Rozmowa o podwyżkę powinna być rzeczowa i spokojna. Zaplanuj ją wcześniej, aby mieć czas na zebranie argumentów, skupiających się na mierzalnych efektach z pracy, np. Twoich umiejętnościach. W trakcie negocjacji pokaż szefowi, co firma może zyskać poprzez wyższe wynagrodzenie dla Ciebie. Unikaj osobistych argumentów i wybierz do rozmowy odpowiedni czas – wielu twierdzi, że najlepszy jest piątek rano.
Bądź pewny siebie i zdolny do kompromisu. Nie mów wprost, że chcesz porozmawiać o podwyżce, ale o warunkach zatrudnienia. Właściwe pokierowanie rozmową bez wątków osobistych to droga do sukcesu w trakcie negocjacji z szefem.
Jak negocjować podwyżkę?
Negocjacje w sprawie podwyżki mogą nie udać się z kilku powodów, które w znacznej mierze wynikają z nieodpowiedniej postawy pracownika. Najgorszym i niestety bardzo częstym błędem okazuje się bycie niegrzecznym lub aroganckim. Negocjacje w sprawie zarobków to bardzo delikatna sprawa i nawet jeśli jesteś pewny siebie oraz świadomy swojego zaangażowania i wkładu w sukces firmy, pamiętaj, aby unikać niektórych sformułowań.
Jednym z nich jest słowo: “potrzebuję”, które wskazuje niejako na prywatne przyczyny, a to z kolei trochę przysłania bardziej istotny dla szefa powód, jakim jest Twój wkład w pracę. Pamiętaj, że prosisz przede wszystkim o sprawiedliwe wynagrodzenie, adekwatne do poświęconego przez Ciebie czasu oraz Twojego angażu. W negocjacjach o podwyżkę nie może być mowy o osobistej przysłudze. Warto natomiast odnieść się do zasad awansów określonych w trakcie procesu onboardingu.
Jakich argumentów używać prosząc o podwyżkę?
W trakcie negocjacji o podwyższenie zarobków warto przedstawiać odpowiedzi na poniższe pytania:
- W jaki sposób Twoja praca wpływa na realizację celów firmy?
- Jakie są Twoje osiągnięcia?
- Jak zwiększyły się Twoje obowiązki?
- Jak wyglądają przeciętne rynkowe zarobki na Twoim stanowisku i w Twojej branży?
Pamiętaj: aby dostać podwyżkę, musisz przedstawić konkretne argumenty. Pracodawca oczekuje od Ciebie wymiernych efektów i jeżeli zamierzasz negocjować zwiększenie wynagrodzenia, to na tych efektach powinieneś się właśnie skupić. Postaw na konkrety – najlepiej, jeśli przedstawisz mierzalne efekty. Bardzo dobrym argumentem w rozmowie o podwyżce jest zestawienie własnych zarobków ze średnim wynagrodzeniem dla wykonywanego przez Ciebie zawodu, zwłaszcza jeśli Twoja pensja jest niższa od tej średniej.
A co jeśli firma nie jest w stanie sprostać Twoim potrzebom finansowym? Jeżeli jesteś tego świadomy, zawsze możesz ubiegać się o benefity pozapłacowe, na które pracodawca zdecydowanie chętniej jest w stanie przystać. Mogą to być na przykład kursy i szkolenia lub karty na zajęcia sportowe. Przedmiot negocjacji mogą stanowić także elastyczne godziny pracy lub możliwość pracy zdalnej.
Negocjacje Płacowe
Pracownicy, którzy w odpowiednim czasie upomną się o podwyżkę mogą wiele zyskać, lecz mimo to mają często obawy związane z rozpoczęciem rozmowy o finansach. Niektórzy boją się, że szef będzie wolał przyjąć na ich miejsce tańszego pracownika, innych natomiast krępuje proszenie kierownika o podwyżkę. Zdecydowana większość osób powątpiewa też w swoje zdolności negocjacyjne. Niesłusznie! Aby otrzymać satysfakcjonującą podwyżkę, nie trzeba być bowiem doświadczonym negocjatorem – wystarczy wybrać dobry moment i właściwie pokierować rozmową.
Argumenty za podwyżką
Aby osiągnąć zamierzony cel warto wybrać możliwie najlepszy czas na rozpoczęcie negocjacji płacowych.
Pretekstem do podjęcia rozmowy o podwyżce z szefem może być na przykład:
- zrealizowanie intratnego kontraktu,
- pozyskanie kluczowego klienta
- inny, niekwestionowany sukces zawodowy
- nabycie nowych kwalifikacji, szczególnie, jeśli zostały one potwierdzone dyplomem prestiżowej uczelni lub mają strategiczne znaczenie dla dalszego rozwoju firmy,
- przejęcie obowiązków po innym pracowniku,
- wyniki oceny okresowej.
Mając w ręce dokument potwierdzający wysoką efektywność pracy łatwiej przekonać szefa, by zwiększył wartość wynagrodzenia. W niektórych firmach oceny okresowe są przeprowadzane tylko raz w roku, w innych jednak sprawdzanie wyników odbywa się częściej – w tym przypadku podwyżki są zwykle przyznawane tylko raz na kilka miesięcy.
Niewłaściwym momentem na podjęcie negocjacji płacowych jest uzyskanie informacji o kiepskiej kondycji finansowej firmy. Nie warto też rozpoczynać rozmowy o wyższym wynagrodzeniu tuż po doświadczeniu porażki zawodowej oraz w okresie wzmożonej pracy nad strategicznym projektem.
Korzyści dla firmy i pracownika
Podczas negocjacji płacowych nie warto skupiać się na sobie, lecz na tym, co firma może zyskać poprzez zwiększenie wynagrodzenia. A zysków może być wiele – od większego zaangażowania się pracownika w wykonywanie zadań służbowych, aż po wyłączność korzystania z owoców pracy danej osoby i, tym samym, wykluczenie jej usług dla konkurencji (dotyczy to głównie specjalistów w wąskiej dziedzinie).
Podczas rozmowy o podwyżce zawsze trzeba pamiętać o podkreślaniu realnych korzyści, jakie osiągnie pracodawca. Negocjacje płacowe nie służą bowiem jedynie zwiększeniu statusu materialnego pracownika, lecz mają być rodzajem kompromisu, korzystnego dla obydwu stron.
W trakcie negocjacji płacowych nie wspominaj więc o:
- swojej osobistej sytuacji: nie może być ona uzasadnieniem prośby o podwyżkę, Twojego szefa interesuje jedynie Twój wkład w rozwój firmy;
- innych pracownikach w firmie i ich zarobkach: to Ty masz przekonać szefa, że zasługujesz na wyższe wynagrodzenie ze względu na umiejętności i obowiązki, które wykonujesz;
- odejściu z pracy, gdy Twoja propozycja nie zostanie spełniona (jeszcze będziesz musiał ją spełnić, szantaż w tym przypadku nie jest dobrym rozwiązaniem).
Po zakończeniu konwersacji satysfakcję powinien odczuwać zarówno szef, jak i jego podwładny. Nie warto więc upierać się wyłącznie przy jednej stawce. Być może odrobina elastyczności sprawi, że przy okazji kolejnych rozmów kierownik będzie bardziej skłonny do przyznania podwyżki?